Naturalne feromony, stanowiące złożone mieszaniny wielu różnych związków chemicznych, są produkowane i wydzielane nie tylko przez zwierzęta, ale również przez ludzi. Te charakterystyczne substancje mają zupełnie inną woń niż jakiekolwiek inne związki zapachowe. Co ciekawe, jedni ludzie są w stanie wyczuwać ich aromat, inni z kolei ulegają ich działaniu całkiem nieświadomie. Dzisiaj słów kilka o tym, co to są feromony i w jaki sposób działają.
W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat przeprowadzono ogromną liczbę badań i testów laboratoryjnych, które dowodzą, że feromony działają, oddziałując na atrakcyjność i wzbudzając pociąg do osobników płci przeciwnej. Wiele wniosków wskazuje na to, że związki te dodają pewności siebie, a także działają na wytwarzanie hormonów w mózgu.
W skrócie, feromony to lotne substancje chemiczne, które są wytwarzane przez organizmy żywe, w celu podświadomego komunikowania się między osobnikami tego samego bądź różnych gatunków. Funkcja tych związków nie ogranicza się jedynie do wysyłania sygnałów między potencjalnymi partnerami seksualnymi. Działanie feromonów jest o wiele szersze, gdyż mogą one pełnić również funkcje:
Istnienie feromonów zostało udowodnione w przypadku owadów i gryzoni już pięćdziesiąt lat temu. Jednym z przykładów może być np. bombykol – substancja lotna produkowana przez samice jedwabników, której śladem samce mogą podążać setki kilometrów czy alfa farnezen znajdujący się w moczu samców myszy, przyspieszający dojrzewanie młodych samic. Naukowcy prowadzą ponadto badania nad feromonami wytwarzanymi przez rośliny. Jak stwierdzono, najbardziej zawiły jest mechanizm podświadomej komunikacji u ludzi.
Zdaniem badaczy, ekspozycja na niektóre związki chemiczne może wywoływać odpowiedź ludzi. Testy dotyczące feromonów przeprowadzili między innymi polscy naukowcy z Wojskowego Instytutu Medycznego w 2007 roku. Badaniu zostały poddane 634 osoby (kobiety i mężczyźni), które były pacjentami Kliniki Otolaryngologii WIM. Okazało się, że u blisko 50% badanych stwierdzono istnienie narządu lemieszowo-nosowego, a co ciekawe, częściej występował on u płci męskiej, niż żeńskiej. Dodatkowo naukowcy zapytali badanych pacjentów o doznania erotyczne. Ponad 27% stwierdziło, że ich podnieceniu towarzyszą trudne do opisania uczucia w obrębie jamy nosowej. Osoby bez narządu lemieszowo-nosowego zaobserwowały podobną zależność jedynie w niecałym 3% przypadków.
Poszukiwaniem odpowiedzi na pytanie, czy feromony naprawdę działają, zajęli się także chińscy naukowcy z Chinese Academy of Sciences Institute of Psychology. Badania przeprowadzono na czterech grupach: heteroseksualnych kobiet, kobiet homoseksualnych oraz hetero i homoseksualnych osobników płci męskiej. Osobom biorącym udział w badaniu na ekranie zaprezentowano ludzką sylwetkę z dwunastoma świecącymi punktami, które odpowiadały konkretnym stawom oraz z oznaczeniami głowy, klatki piersiowej i miednicy. Podczas doświadczenia kobiety i mężczyźni zostali poddani działaniu feromonu męskiego (androstadienonu) i żeńskiego (estratetraenolu), a także preparatu, który nie zawierał w swoim składzie żadnych feromonów. Co ciekawe, wszystkie rozpylane substancje charakteryzowały się zapachem goździków. Okazało się, że kobiety, które zostały poddane działaniu feromonu męskiego, oceniły chód postaci złożonej z punktów świetlnych jako męski, natomiast u heteroseksualnych mężczyzn nie stwierdzono takiej zależności pod wpływem androstadienonu. Heteroseksualni mężczyźni poddani działaniu kobiecego feromonu, stwierdzili, że prezentowana sylwetka należy do płci żeńskiej, z kolei heteroseksualne kobiety nie miały takiego odczucia.
Badania związane z tym, czy i jak działają feromony, opisała również niemiecka dietetyczka i dermatolog Yael Adler w książce zatytułowanej „Skóra. Fascynująca historia”. Podczas eksperymentu naukowcy spryskali ustawione w pomieszczeniu krzesła męskimi i żeńskimi feromonami, a następnie zaprosili do niego kobiety i mężczyźni, prosząc o zajęcie miejsc. Okazało się, że panie o wiele chętniej zajmowały miejsca spryskane męskimi feromonami i na odwrót.
Zdecydowana większość feromonów w niskich dawkach nie ma wyczuwalnego zapachu.
Jednak w dużych stężeniach niektóre substancje mogą charakteryzować się silnym zapachem, np. piżma. W rzeczywistości odbiór feromonów wygląda przeróżnie. Około 30% populacji w ogóle ich nie wyczuwa, natomiast inni określają tego typu związki zapachowe jako intrygujące i niespotykane. W rzadkich przypadkach woń feromonów bywa kojarzona z wydzielinami (np. z potem), w jeszcze innych – z aromatem wanilii. Ponieważ nigdy nie mamy do końca pewności, na jaką osobę trafimy, najlepszym rozwiązaniem jest łączenie feromonów z perfumami. Niektóre z oferowanych przez producentów produktów bywają wzbogacane dodatkowymi olejkami eterycznymi.
Nazwa „feromony” została utworzona pod koniec lat pięćdziesiątych XX wieku. Warto jednak w tym miejscu podkreślić, że miała ona na celu przede wszystkim określenie substancji, dzięki którym osobniki jednego gatunku mają się ku sobie, ale nie dotyczyła ludzi. Chociaż od tego momentu minęło już kilkadziesiąt lat, feromony i ich działanie wciąż pozostaje dla naukowców zagadką, którzy głowią się nad ich istnieniem i mechanizmem funkcjonowania. Wprawdzie istnieją badania, które jednoznacznie wskazują, że działanie feromonów ma wpływ na sporą część osobników, to nie do końca wiadomo, jak dokładnie wygląda całe zjawisko. Do najlepiej przebadanych związków lotnych oddziałujących na ludzi, należą dwie substancje, które są znane pod nazwami: androstadienon (feromon męski) oraz estratetraenol (feromon żeński). Co ciekawe, na tego typu feromony reagują zarówno kobiety, jak i mężczyźni, jednakże rezultaty mogą być odmienne dla każdej płci.
Istnienie oraz działanie feromonów zostało najlepiej przebadane wśród owadów. W ich przypadku, poza feromonami płciowymi wyróżniono także tzw. feromony agregacyjne (sprawiające, że osobniki gromadzą się w jednym, określonym miejscu) oraz rozpraszające (wykazujące odmienne działanie, utrzymujące osobniki w pewnej odległości od siebie).
Najbardziej znane badania na temat tego, czy feromony działają na ludzi, zostały przeprowadzone w latach siedemdziesiątych XX wieku przez Martę McClintock. Cały eksperyment został zrealizowany w damskim więzieniu w Chicago. Jak się okazało, feromony są odpowiedzialne za synchronizację cyklów miesiączkowych grup kobiet, które przebywają ze sobą razem przez dłuższy czas. Co więcej, badanie wykazało również istnienie feromonu decydującego o przywiązaniu dziecka do rodzica.
Marta McClintock stwierdziła ponadto, że zarówno w oddechu, jak i pocie mężczyzn znajdują się substancje, które oddziałują na płeć żeńską. Substancje te, wpływając na nas podświadomie, sprawiają, że zaczynamy kojarzyć daną osobę jako atrakcyjną fizycznie, a nawet odbieramy od niej sygnały informujące o gotowości do odbycia stosunku płciowego. Z drugiej strony jednak, wykorzystując feromony, sami możemy stać się wabikami dla płci przeciwnej (lub tej samej, jak w przypadku osób homoseksualnych).
Pomimo że badania nad feromonami cały czas trwają, na rynku można znaleźć różne skuteczne feromony przeznaczone zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn, które mają za zadanie aktywowanie obszarów mózgu odpowiedzialnych za społeczne postrzeganie, przetwarzanie emocji oraz zachowania seksualne. Spośród najpopularniejszych substancji lotnych stosowanych w tego typu preparatach można wyróżnić między innymi:
Przyciąganie uwagi
androstadienon – to z kolei feromon, który jest produkowany zarówno przez organizm kobiecy, jak i męski. Zawartość tego związku lotnego wykryto w nasieniu, pocie, moczu oraz we włosach pod pachami. Feromon ten wpływa przede wszystkim na emocje, zwiększając tętno oraz częstotliwość oddechów. Działa wyłącznie między kobietą a mężczyzną, nie oddziałuje na osoby tej samej płci.
Młodzieńcze zaloty
androstenol – feromon przeznaczony głównie dla płci męskiej do wabienia kobiet. Badania przeprowadzone przez naukowców wykazały obecność tego związku w pocie i moczu, przede wszystkim u mężczyzn. Co więcej, panowie unikają toalet spryskanych tym feromonem (ponieważ teren został oznaczony), natomiast chętniej czytają czasopisma, na których znajduje się jego cienka warstwa (prawdopodobnie odbierają je jako bardziej męskie).
Dominujący autorytet
estratetraenol – to feromon żeński, który charakteryzuje się budową zbliżoną do estrogenu. Sprawia, że kobiety w oczach mężczyzn stają się bardziej uwodzicielskie i seksowne. Substancja ta wzmaga podniecenie seksualne zarówno w przypadku płci męskiej, jak i żeńskiej. Dodatkowo podnosi poziom energii oraz niweluje uczucia zmęczenia fizycznego.
Wzmocnienie autorytetu
androsteron – jest określany jako feromon dla zwycięzców, który zwiększa skuteczność działania innych feromonów. Związek ten jest zaliczany do feromonów męskich produkowanych przez organizm ludzki, który jest wytwarzany w dużej ilości w szczególności pod wpływem adrenaliny.
Chociaż obecnie na rynku można znaleźć mnóstwo preparatów reklamowanych jako najskuteczniejsze feromony, to nie wszystkie mają taką samą moc oddziaływania. Jeśli chcesz przekonać się, czym są feromony i czy naprawdę działają, możesz sięgnąć po perfumy z feromonami Love&Desire, które uzyskały pozytywne opinie zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn na całym świecie. W ich składzie znalazły się między innymi takie związki chemiczne jak androstenol, androstadienon, androsteron oraz androstenon, które:
Feromony Love&Desire mogą być stosowane przez kobiety i mężczyzn, nie tylko w celu poprawy relacji seksualnych, ale i międzyludzkich. Osoby, które skropią się perfumami, będą uważniej słuchane przez innych, a także będzie im okazywany większy szacunek.
Oczywiście kwestia działania feromonów wciąż wzbudza wiele kontrowersji, dlatego istnieją osoby, które nie dadzą się do nich przekonać, ale trzeba mieć na uwadze, że istnieje coraz większa liczba badań naukowych, które jednoznacznie potwierdzają skuteczność tych magicznych związków lotnych. Dlatego warto samodzielnie przetestować feromony na własnej skórze, by odczuć, jakie efekty mogą dawać zarówno w życiu prywatnym, jak i społecznym. Reszta zależeć będzie wyłącznie od Twojego indywidualnego nastawienia i zachowania!